Lanzarote, La Isleta

wysepka

21 stycznia 2011; 4 327 przebytych kilometrów




club la santa



Na zachodzie jest La Isleta, czyli po prostu wysepka. Są tu właściwie tylko ścieżki, po których można spacerować albo pobiegać. My zwiedzamy La Isleta autem, bo w międzyczasie zmieniła się pogona, przyszły burzowe chmury, na szczęście skończyło się tylko na niewielkim deszczu. Przed nami ocean i fale, które z wielką siłą rozbijają się na skałach. Poza tym niewiele widać, ściemnia się już powoli.

W pobliżu jest jeszcze wielki hotel Club la Santa, w którym ponoć lubią wypoczywać sportowcy. Wchodzimy na chwilę, ot tak, żeby się rozejrzeć.

Wracamy przez San Bartolomé do Costa Teguise.